My tu się podniecamy otwieraniem nowych lokali w Rzeszowie z orientalną kuchnią, a tu cichutko, pod samym nosem, od 25 grudnia zeszłego roku działa Kawiarnia „Piętro Cafe” (Rzeszów, Rynek 10), jak sama nazwa wskazuje zlokalizowana na I piętrze przyrynkowej kamienicy.
Na ich profilu na Facebooku znajdziemy 50 recenzji napisanych przez klientów-gości (w skali od 1-5) i aż 49 to same piątki, a jedna to „4”. Co piszą:
• „Idealne miejsce. Ciacho, kawa, planszówki, muzyka, wystrój wnętrz - wszystko to składa się na klimat, do którego chce się wrócić.”
• „Bardzo klimatyczne miejsce, idealne na odstresowanie się i odzyskanie spokoju ducha. Przy niekomercyjnej muzyce sączącej się z płyt winylowych i wielkiej, pysznej kawie gładko weszłam w stan chillout'u. Miła Pani obsługująca zaprosiła mnie ponownie. Nie omieszkam! Polecam Piętro Cafe - w szczególności na niespieszne rozmowy i leniwe posiadówy.”
• „Pyszna kuchnia tajska, świeży kurczak, wspaniały sos słodko-kwaśny, duże porcje, panini lekko suche. Nastrojowa muzyka, przytulne wnętrze, plus za plakaty legend rocka. Dogodna lokalizacja. Przystępne ceny.”
Tak więc mamy lokal gdzie zjemy dania kuchni tajskiej (żona właściciela jest Tajką podobno). Polecana jest szczególnie Tom Kha czyli zupa z kurczakiem, trawą cytrynową, warzywami na mleczku kokosowym. To dobre miejsce na wypicie herbaty (mają wysokogatunkowe herbaty liściaste czarną, czerwoną, zieloną i białą) czy aromatycznej kawy.
Od tygodnia Piętro Cafe serwuje w sobotę i niedzielę śniadania: mają ich aż 9 rodzajów (!): polskie oraz jajecznica w dwóch wersjach (z cebulka na maśle lub boczku), angielskie (jajka, kiełbaski, bekon, fasola itp.), francuskie (croissant), amerykańskie (naleśniki), aż trzy dla wegetarian (!) i jedno dla wegan (średnia cena 8-17 zł).
Temu wszystkiemu towarzyszy jazz, rock, reggae, muzyka klasyczna z płyt winylowych, lekko trzeszczących, ale tworzących niezwykły klimat tego miejsca, które Wam wszystkim gorąco polecam.